2018 rok był dla Sfinksa niezwykle pracowitym okresem

Sfinks Polska, spółka zarządzająca sieciami takimi jak Sphinx, Piwiarnia Warki, Chłopskie Jadło czy Fabryka Pizzy, wypracowała w 2018 r. przychody w wysokości 175,20 mln zł wobec 182,55 mln zł w 2017 r., jednocześnie zwiększając rentowność na sprzedaży do 15,4% (+2,4 p.p. r/r). W efekcie w minionym roku spółka zanotowała zysk operacyjny na poziomie 2,47 mln zł (wzrost o 7,26 mln zł wobec 2017 r.), a także znacząco poprawiła wynik netto, który wyniósł -3,44 mln zł (wzrost o 5,33 mln zł wobec 2017 r.).

Ubiegły rok w Sfinksie stał pod znakiem realizacji zadań określonych w strategii – rozwoju portfolio marek, wdrażania systemu IT do zarządzania sprzedażą i rentownością, rozwoju delivery oraz pozyskiwania źródeł finansowania.

- Zeszły rok był dla Sfinksa niezwykle pracowitym okresem. Posunęliśmy się do przodu w wielu strategicznych projektach, które mają znaczenie dla budowania wartości spółki i jej pozycji na rynku. Równolegle pracowaliśmy nad rentownością naszej sieci, co odbywało się w niełatwych warunkach, w jakich musiała działać cała branża gastronomiczna. Mierzyliśmy się przede wszystkim z presją kosztową związaną z sytuacją na rynku pracy i zmianami prawa, zwłaszcza wprowadzeniem zakazu handlu w niedzielę - komentuje Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska SA.

Ten ostatni element miał negatywny wpływ na nasze wyniki, ale - co trzeba podkreślić - mimo niższych obrotów zwiększyliśmy zysk brutto na sprzedaży o 3,29 mln zł i rentowność sprzedaży z 13% do 15,4%. To bardzo ważny wskaźnik, świadczący o coraz większej efektywności operacyjnej naszej sieci restauracji – dodaje Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska SA.

Kluczowym narzędziem do dalszej pracy nad rentownością biznesu ma być dla Sfinksa nowy system IT do zarządzania sprzedażą i efektywnością - na poziomie poszczególnych lokali, sieci oraz w skali całej grupy. Nad zakończeniem przygotowania i wdrożeniem systemu IT pod nazwą ANGUS spółka pracowała przez cały 2018 r. Obecnie działa on w dużej części restauracji, m.in. w całej sieci Sphinx, Chłopskie Jadło i WOOK. Innym ważnym technologicznym projektem Sfinksa jest rozwój w segmencie delivery. W ubiegłym roku spółka uruchomiła testowo własny portal do składania zamówień online – smacznieiczybko.pl. Na koniec 2018 r. usługą delivery objętych było 47 lokali z grupy Sfinks w różnych miastach Polski.

Oprócz rozwoju na rynku zamówień online, grupa Sfinks pracowała także nad rozbudową sieci restauracji i portfolio marek. W 2018 r. otworzono 12 nowych restauracji, w tym po pięć restauracji pod szyldem Sphinx i Fabryka Pizzy, a także Chłopskie Jadło. Operator uruchomił również nowy koncept w segmencie fast casual dining – Lepione & Pieczone. Pierwsza testowa restauracja tej marki powstała w Łodzi. Równolegle w ubiegłym roku pracowano nad włączeniem Piwiarni Warki, sieci pubów kupionej przez Sfinksa pod koniec 2017 r., w systemy organizacyjne grupy.

- Wiele projektów prowadzonych przez nas w zeszłym roku zaczęło przynosić efekty, co widać w wynikach operacyjnych grupy. W 2019 r. nie zwalniamy tempa. Od stycznia uruchomiliśmy już pięć kolejnych restauracji w ramach sieci Sphinx, Fabryka Pizzy i Piwiarnia Warki. Podpisaliśmy też umowę na przejęcie lokali marek Meta Seta Galareta i Meta Disco. Równolegle prowadzimy pozostałe nasze projekty strategiczne, włączając w to dalszy rozwój programu lojalnościowego Aperitif, w którym uczestniczy już ponad 230 tysięcy klientów. Jestem przekonany, że konsekwentne realizowanie strategii, w tym kontynuacja rozwoju narzędzi IT oraz usługi delivery, przyczyni się do osiągnięcia zakładanych celów – podsumowuje prezes Sfinksa.

W ujęciu skonsolidowanym w 2018 r. grupa Sfinks Polska wypracowała przychody ze sprzedaży w wysokości 181,61 mln zł (wobec 187,07 mln zł w 2017 r.). Zysk operacyjny grupy wyniósł 1,27 mln zł (wzrost o 6,49 mln zł wobec 2017 r.), a skonsolidowany wynik netto -4,68 mln zł (wzrost o 4,53 mln zł wobec 2017 r.).

  • Wiadomości

Gotowe pomysły na biznes

Artykuły o terminalach płatniczych, które mogą Cię zainteresować:

Więcej
  • Terminal płatniczy i „ukryte” koszty, na które należy zwrócić uwagę

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Na rynku terminali płatniczych jest wielu operatorów, którzy oferują indywidualne warunki handlowe, zaś ich przedstawiciele handlowi mogą stosować różne sztuczki i techniki, aby zaprezentować swoją ofertę w jak najlepszym świetle, zaś niewygodne kwestie przemilczeć.   Zdaję sobie sprawę, że dla osoby spoza branży porównanie poszczególnych ofert to nie lada wyzwanie, ale pomogę Ci w tym i wskażę obszary, na które należy zwrócić uwagę, aby nie popełnić kosztownych błędów.  Uważaj przede wszystkim na... ⛔️ Czas na jaki jest podpisywana umowa. Stara zasada: nie wiesz co będzie za rok, zwłaszcza w tak dynamicznie zmieniającym się środowisku biznesowym, więc nie podpisuj długoterminowych kontraktów, bo zapłacisz kary finansowe za wcześniejsze zerwanie umowy ⛔️ jeśli będziesz potrzebował nagle zakończyć współpracę. 

  • Co jest ważne we współpracy z operatorem terminali płatniczych?

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Czy Twoi klienci również cenią sobie wygodę i wolą płacić kartą płatniczą zamiast gotówką? Ten trend jest nieodwracalny i koszty związane z obsługą terminali płatniczych wpisały się na stałe w księgi rachunkowe firm. Na rynku działa wielu operatorów, którzy oferują usługi płatności bezgotówkowych oraz terminale płatnicze. Każdy operator tzw. acquire posiada indywidualne oferty handlowe, których porównanie stanowi niemałe wyzwanie dla przedsiębiorcy. Opłaty za terminal płatniczy i stawki prowizyjne za transakcje kartą Pierwszy obszar to warunki handlowe. Prowizje za transakcje kartą mogą być stałe lub zmienne; co więcej mogą zawierać dodatkowe opłaty uzależnione od rodzaju kart płatniczych czy typu transakcji (krajowe, zagraniczne, biznes, Visa, MasterCard, Maestro). Warto pamiętać, że na koszt prowizji składa się marża operatora, opłaty interchange oraz opłaty systemowe, które są zróżnicowane.

  • Własny terminal płatniczy bez abonamentu czy najem urządzenia od operatora?

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Niejeden przedsiębiorca zastanawia się, czy kupić terminal płatniczy na własność, aby nie płacić miesięcznego abonamentu lub kompleksowo skorzystać z usług operatora płatności bezgotówkowych i postawić na dzierżawę. Firmy sprzedające urządzenia będą zachwalać opcję z własnym terminalem, zaś przedstawiciele operatora płatności bezgotówkowych będą wskazywać na najem.  Kogo zatem słuchać? Na szczęście nie musimy wsłuchiwać się w głosy perswazji i argumenty sprzedażowe, tylko można policzyć, które rozwiązanie będzie najlepsze. 

  • Ranking terminali płatniczych. Najlepszy terminal w 2024

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Szukasz rankingu terminali płatniczych? Tylko po co, ponieważ oferty na terminale płatnicze są indywidualne i zależą między innymi od obrotów firmy, wysokości transakcji, struktury kart, ilości urządzeń, rodzajów terminali. Z uwagi na powyższe zmienne nie można stworzyć obiektywnego porównania poszczególnych operatorów płatniczych, dlatego warto stworzyć własne zestawienie w oparciu o niezbędne kryteria i informacje, które omawiam w niniejszym wpisie.  Użyteczność rankingów terminali płatniczych Rankingi dostępne w Internecie są pewnym uproszczeniem, przedstawiającym subiektywne zestawienia oparte na doświadczeniu autorów lub wybranych kryteriach, które zniekształcają rzeczywistość. 

  • Nie przepłacaj za terminal płatniczy! Porównaj i wybierz najlepszą ofertę

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Prowadzisz firmę i nieustannie próbujesz nadążyć z realizacją bieżących zadań oraz gasisz pożary… Znajoma rzeczywistość? To zatrzymaj się na chwilę i przeanalizuj koszty, które ponosisz, bo może się okazać, że dzięki obniżeniu opłat nie będziesz musiał brać kolejnego zlecenia, aby zarobić „na koszty”.   Powyższa sytuacja, tj. pośpiech, brak czasu, wszystko „na wczoraj”, przysłowiowa bieżączka… sprzyja wybieraniu niekorzystnych ofert. Nie zamierzam w tym wpisie skupiać się na organizacji czasu pracy, lecz moim celem jest zachęcenie przedsiębiorców do otwartości na zmianę i znalezienie w swoich grafikach miejsca na rozmowę z konkurencyjnymi dostawcami usług, z których korzystają, m.in. terminali płatniczych. 

  • Czy przedsiębiorcy boją się zmieniać operatorów terminali płatniczych?

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Odpowiadając jednym słowem na tytułowe pytanie (bazując na moim dotychczasowym doświadczeniu biznesowym) mogę stwierdzić, że: tak! Przedsiębiorcy raczej niechętnie zmieniają partnerów biznesowych, w tym dostawców terminali płatniczych.  Obawa przed zmianą nie dotyczy tylko właścicieli firm, to powszechnie występujące uczucie, które może obejmować różne sfery życia, takie jak biznes, praca, relacje czy sytuacje osobiste. Ludzie często odczuwają niepokój lub strach wobec nieznanych sytuacji, ponieważ zmiana może być trudna do przewidzenia i wymagać dostosowania się do nowych warunków. Jednakże zmiana może być również postrzegana jako szansa na rozwój i nowe możliwości. Te podejście jest bliższe przedsiębiorcom, którzy na co dzień muszą zmagać się z niepewnym jutrem a mimo to poszukują innowacji; aczkolwiek nie brak konserwatystów, którzy próbują utrzymać status quo i pozostać w sferze komfortu.